Za naszą granicą zadbano o uczucia najbardziej prześladowanej grupy społecznej. Od przyszłego roku w Czechach zacznie obowiązywać nowe prawo, które...
Chorujący potrzebują wspólnoty, nie rynku. Ale rynek nie odda tak intratnego biznesu bez oporu. To gigantyczny przemysł, który nie będzie na...
Jak nie przegrać wyzwolenia?
Gdzie tkwi tajemnica nieustannej popularności myśli Frantza Fanona? Ten pochodzący z Martyniki działacz algierskiego...
Demokracja w wydaniu liberalnym się kończy. Jeśli nie chcemy jej oddać prawicy, musimy odzyskać politykę – sporną, emocjonalną i odważną. Czas...
Jak wytłumaczyć, że ludzie nie są w stanie zrezygnować z części własnego komfortu, mając świadomość, że to niszczy przyszłość ich dzieci? Jak z...
Stało się. Po wielu dniach napięcia i wzajemnego ostrzału pomiędzy Izraelem Netanjahu wspieranym przez Trumpa, a Iranem ajatollahów - USA...
Paulina Januszewska: Współistnienie? Ta, jasne! Żydowska komiczka kontra Netanjahu
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
22 lutego Helsińska Fundacja Praw Człowieka ujawniła dokumenty państwowe - Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, z których wynika, że samoloty amerykańskiego wywiadu przewożące afgańskich więźniów do bazy Guantanamo, miały lądować w Szymanach.
W "Sygnałach Dnia" Jerzy Szmajdziński na każde pytanie związane z tym tematem odpowiadał: nie mam żadnej wiedzy. Kandydat Sojuszu na prezydenta przyznał, iż nie jest tajemnicą, że samoloty CIA lądowały w Polsce. Twierdził jednak, że nie zajmował się tym MON, ale Urząd Ochrony Państwa i Agencja Wywiadu.
Pełna treść rozmowy jest dostępna tutaj.
Poza tym, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" dot. ostatnio opublikowanych wyników sondy na Lewica.pl, w której 70,1 proc. z 1236 głosujących uznało, że wicemarszałek Sejmu powinien stanąć przed sądem za wysłanie polskich wojsk do Iraku w 2003 r. - sam zainteresowany stwierdził: Nie mam nic do powiedzenia. To nie jest portal lewicowy.
Jak doniosła "Rzeczpospolita" - sam Szmajdziński na portalu Facebook znajduje się jednak w gronie fanów Lewicy.pl.
W obronie Szmajdzińskiego stanął rzecznik Klubu Lewicy, Tomasz Kalita, który powiedział: Środowisko tego portalu jest bardzo różnorodne, ale to tylko ułamek poparcia, jakie Szmajdziński ma na lewicy.
Członek kolektywu redakcyjnego Lewica.pl, Jakub Majmurek odparł zarzuty Szmajdzińskiego: Na naszych łamach chętnie wypowiadają się przedstawiciele praktycznie wszystkich środowisk lewicowych. Wywiadu udzielił nam niedawno przewodniczący Sojuszu Grzegorz Napieralski. Jest to dla nas wystarczająca rękojmia lewicowości. Nie potrzebujemy certyfikatu od marszałka Szmajdzińskiego!
Andrzej Wiśniewski
