Corinna Lotz: Tołstoj nadal "wrogiem publicznym"

[2010-10-30 20:02:18]

Można by pomyśleć, że obchody setnej rocznicy śmierci Lwa Tołstoja, powszechnie uznawanego za jednego z najwybitniejszych powieściopisarzy, miałyby miejsce w jego ojczyźnie. Nic bardziej błędnego. Tak naprawdę uchodzi on tam za powód do wstydu. Świadczy to o tym, jak źle sprawy się mają w dzisiejszej Rosji.

Kiedy Dmitrij Miedwiediew został prezydentem w 2008 roku, przedstawiało się go jako władcę mniej autorytarnego niż jego poprzednik, a dzisiejszy premier - Władimir Putin. Jednak staje się coraz bardziej oczywiste, że za jego kadencji zaciekle kontynuowana jest opłacana przez państwo polityka terroru wymierzona w tych, którzy kwestionują władzę oligarchów i mianowanych przez państwo urzędników.

Nie chodzi tu wyłącznie o zlecanie zabójstw dziennikarzy i aktywistów praw człowieka czy o trwającą zbrojną okupację Czeczenii, ale o atmosferę represji wymierzonych w tych, których uzna się za "nie-patriotów". Tyrania państwa idzie w parze z niczym nieskrępowanymi wpływami głęboko konserwatywnego rosyjskiego kościoła prawosławnego oraz mocno skorumpowanym systemem prawnym.

Źle widziani są również pisarze i reżyserzy, którzy nieprzychylnym okiem patrzą na Rosję i jej historię. Ostatnio skrytykowano najnowszy film fabularny autorstwa Aleksandra Burawskiego opowiadający o słynnym trwającym dziewięćset dni oblężeniu Leningradu podczas drugiej wojny światowej. Powodem krytyki było pokazanie w filmie motywu poszukiwania zbiegłej policjantki przez tajną policję stalinowską, podczas gdy mieszkańcy miasta umierali z głodu.

Co do Tołstoja - autora "Wojny i pokoju" i "Anny Kareniny" - jest on persona non grata w kręgach urzędowych. Tołstoj, którego ostatnie lata życia przedstawione są w nominowanym do Oskara filmie "The Last Station" z Helen Mirren i Christopherem Plummerem w rolach głównych, umarł sto lat temu. Stulecie jego śmierci obchodzone będzie na całym świecie prócz Rosji.

Powodem tego jest nałożenie na Tołstoja przez kościół prawosławny ekskomuniki za poglądy antypaństwowe. Arystokrata Tołstoj był chrześcijańskim anarchistą - orędownikiem biedoty wiejskiej. Sprzeciwiał się wojnie i był zwolennikiem pokojowego ruchu oporu. Swój sprzeciw wobec carskiej Rosji wyrażał poprzez rozpowszechnianie w późniejszych latach życia materiałów o treści anarchistycznej.

Rosyjski kościół nadal mści się na nim próbując za wszelką cenę bronić swojego terenu. We wrześniu sąd w południoworosyjskim obwodzie rostowskim podczas rozprawy przeciwko grupie świadków Jehowy cytował krytyczne wobec kościoła wypowiedzi Tołstoja jako "materiały ekstremistyczne". Oczywistym wydaje się fakt, że Tołstoj pozostaje wciąż wrogiem publicznym i wrogiem kościoła.

Osoby podejmujące próby zdemaskowania policji i służb bezpieczeństwa narażają się na niebezpieczeństwo padnięcia ofiarą bandytów pragnących wyciszenia sprawy. Detektyw major Aleksiej Dymowski został zwolniony ze służby i osadzony w zakładzie karnym kiedy za pomocą portalu YouTube publicznie potępił korupcję w policji w czarnomorskim porcie Noworosyjsk. Działacz prospołeczny, który próbował go bronić, został brutalnie pobity.

Bill Bowring - brytyjski prawnik specjalizujący się w prawach człowieka na całym świecie - twierdzi, że rosyjski system prawny jest podporządkowany ludziom na szczycie drabiny politycznej. Najnowsze badania wykonane na zlecenie zespołu osobiście nadzorowanego przez Miedwiediewa, wykazały, że sprawy rozpatrywane zgodnie z prawem, lecz niezgodnie z interesami oficjeli, zostają poddane apelacji i są rozpatrywane ponownie. Sędziów, których wyroki są zbyt często kwestionowane, szybko usuwa się ze stanowisk.

Według raportu, przeważają wyroki skazujące i panuje powszechny strach przed uniewinnianiem. Odsetek wyroków uniewinniających w sprawach bez udziału przysięgłych wynosi jeden procent. Raport dowodzi, że najważniejszym czynnikiem w pracy sędziów jest strach oraz podporządkowanie prezesowi sądu. Tamara Morszczakowa - była zastępczyni prezesa Sądu Konstytucyjnego – zaznacza, że jeśli sędzia usiłuje przeciwstawić się innym jednostkom władzy państwowej, zostaje po prostu "połknięty".

Tołstojowski sprzeciw wobec takiej władzy sądowniczej i państwowej ma dziś takie samo znaczenie jak w przededniu rewolucji w latach 1905 i 1917. Kiedy Tołstoj pisał o tym, że nie może istnieć gorsza przemoc od tej, którą propaguje władza w obecnych czasach mogłoby się wydawać, że mówi o roku 2010.

Corinna Lotz
tłumaczenie: Agnieszka Karch


Tekst pochodzi ze strony internetowej A World To Win. Dziękujemy redakcji i autorce za zgodę na przedruk.

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


4 sierpnia:

1894 - W Cytadeli Warszawskiej zmarł Jan Leder, jeden z przywódców Związku Robotników Polskich.

1919 - Do Budapesztu, w celu likwidacji Węgierskiej Republiki Rad, wkroczyły wojska rumuńskie i czechosłowackie.

1937 - "Gazeta Polska" opublikowała informację o aresztowaniu w Moskwie Sekretarza Generalnego KPP Juliana Leszczyńskiego-Leńskiego; Sekretariat Krajowy KPP uznał publikację za prowokację i atak na partię.

1944 - Zginął Krzysztof Kamil Baczyński, wybitny poeta, powstaniec, w gimnazjum członek Organizacji Młodzieży Socjalistycznej „Spartakus”, współpracownik konspiracyjnych pism młodzieży socjalistycznej - „Drogi” oraz „Płomieni”

1974 - Włochy: 12 osób zginęło w przeprowadzonym przez włoskich neofaszystów zamachu bombowym na pociąg ekspresowy relacji Rzym - Monachium.

1983 - W Górnej Wolcie (dziś Burkina Faso) doszło do zamachu stanu, w wyniku którego prezydentem został lewicowiec Thomas Sankara.

1993 - RPA: Czarnoskóra Yvy Metsepe-Casaburri została szefową państwowego radia i telewizji.

2004 - Czechy: Socjaldemokrata Stanislav Gross został premierem.

2005 - Izrael: W Szefaram dezerter z armii izraelskiej E.Natan-Zada otworzył ogień z autobusu, zabijając 4 izraelskich Arabów i raniąc 22 innych.

2016 - Nepal: Prachanda, lider maoistowskiej Komunistycznej Partii Nepalu został po raz drugi premierem.

2021 - Rozpoczął się strajk w zakładzie firmy Paroc w Trzemesznie w woj. wielkopolskim.


?
Lewica.pl na Facebooku